środa, 18 maja 2011 12:17 | |
Nasza historiaW XIX wieku i na początku XX stulecia drewniana zabudowa oraz dachy kryte strzechą sprzyjały rozprzestrzenianiu się pożarów. Aby temu zapobiec potrzebna była sprawna akcja gaszenia ognia. Dlatego, też w roku 1887 Rada Gminy Jadowniki zakupiła sikawkę i z grupy ochotników zorganizowano Straż Pożarną, która działa do dzisiaj. Pierwsza remiza została wybudowana w latach 1905-1909 gdzie przechowywano dwie sikawki, hydrofor, sztandar, mundury i hełmy strażackie. Pierwszy sztandar jednostka otrzymała w 1908 roku. Na czerwonym tle widnieje na nim patron straży św. Florian. Na odwrocie natomiast w kole obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Na kolistym obramowaniu stare zawołanie rycerzy polskich: "Jezus Maryja- Królowo Korony Polskiej, Módl się za nami". U dołu sztandaru znajdują się trzy herby Królewskiej Polski: Korona, Ruś, Litwa. W 1979 roku sztandar ten został gruntownie odnowiony. W okresie przed I wojną światową jedynym organizatorem życia sportowego była Ochotnicza Straż Pożarna w Jadownikach. Organizowała zabawy, loterie fantowe, festyny, zawody strażackie oraz zawody w siatkówkę. Sekcja siatkówki męskiej istniała przy Stowarzyszeniu Młodzieży Męskiej w Jadownikach. Popularnym konkursem sportowym było wspinanie się na wysoki, wypolerowany mydłem maszt, celem zdjęcia z niego kiełbasy. Trzeba było się wykazać nie lada siłą rąk i sprytem by tego wyczynu dokonać. Podczas II wojny światowej OSP nie zaprzestała swojej działalności. Niemcom zależało na tym, aby istniała służba, która może szybko ugasić liczne w tym czasie pożary. W tym celu przeprowadzano też różnego rodzaju ćwiczenia, jak choćby te zorganizowane 17 listopada 1944 roku na ul. Głowackiego w Brzesku. Brały w nich udział jednostki z Brzeska, Okocimia, Słotwiny, Szczepanowa, Przyborowa, Uszwi i Jadownik. Tuż po wojnie, w 1948 roku, jednostka zakupiła swój pierwszy samochód - amerykańskiego Dodge'a. W 1969 roku strażacy z Jadownik otrzymali kolejny pojazd. Tym razem był to już typowy samochód strażacki marki Star 25 z pełnym wyposażeniem. W tym samym roku - 28 września - zastała oddana do użytku nowo wybudowana remiza, która służy strażakom do dnia dzisiejszego. Jej budowa trwała w sumie 4 lata. Uroczystości były tym większe, że jednostka otrzymywała drugi sztandar, który w 1987 roku, podczas obchodów 100-lecia OSP w Jadownikach, został odznaczony Złotym Znakiem Związku. Jednostka stale była wyposażona w nowoczesny sprzęt - szczególnie samochody. W 1985 roku roku otrzymała Jelcza, który był pierwszym tego typu pojazdem w Ochotniczych Strażach Pożarnych ówczesnego województwa tarnowskiego.W 2002 roku natomiast strażacy z Jadownik otrzymali z Komendy Powiatowej PSP Brzesko drugi samochód Jelcz, a z MPEC-u w Brzesku - Żuka. W 2008 roku dzięki pomocy Urzędu Gminy Brzesko zakupiliśmy średni samochód ratowniczo-gaśniczy marki Mercedes, który zastąpił Jelcza GCBA 5/32, będącego w naszym podziale bojowym od roku 1985. Został on przekazany Ochotniczej Straży Pożarnej z Poręby Spytkowskiej. Rok 2009 to pozyskanie przez naszą OSP lekkiego samochodu gaśniczego Ford Transit , który zastąpił żuka. Z ważniejszych akcji, wymienić należy m.in. pożar dwóch kościołów i 3/4 części zabudowy miasta Brzeska, który miał miejsce 25 lipca 1904 roku, pożar w sierpniu 1965 w Jadownikach, kiedy to spaleniu uległo ponad 40 budynków. W akcji ratowniczo-gaśniczej brało udział 20 jednostek straży i jednostka wojskowa z Tarnowa. Pożar trwał przez prawie dwie doby. W dniach 26-29 czerwca 1971 roku jednostka brała udział w gaszeniu rafinerii Czechowice-Dziedzice. Był to pierwszy w historii OSP wyjazd do tak dużego, niebezpiecznego i odległego od siedziby pożaru. Ostatni duży pożar miał miejsce 29 sierpnia 1992 roku. Druhowie pojechali wówczas do płonących lasów w Kuźni Raciborskiej. Druhowie walczyli z żywiołem przez prawie 10 dni.
Poniżej zdjęcie wykonane 4 lipca 1909 roku przedstawiające ówczesnych strażaków z Jadownik
Stoją od prawej:
W artykule wykorzystano fragmenty książki "Ochotnicy ziemi brzeskiej"
|